Kobo professional Nude Eye Shadow Set.
Tą paletkę kupiłam na jakiejś promocji w Naturze. Nie pamiętam czy była związana z całym asortymentem, czy tylko z Kobo. Tam co chwile są promocje, a ja mam nie daleko więc już tego nie ogarniam. W regularnej cenie kosztuje 29,99. Ja ją kupiłam coś koło 18 zł z tegoco pamiętam.
Jest to paleta typowych nudziaków. Jednak każdy ma czasem taki moment, że taka paletka się przyda. Odcienie od jasnego do ciemnego brązu. Dostępna jest również paletka w wersji matowej. Kolorystyka się jednak różni.
Cienie są bardzo delikatne. Pigmentacja jak na cienie za taką cenę nie jest zła. Nie obsypują się, a to już bardzo dużo. Konsystencja pudrowa, ale nie bardzo sucha. Testowałam je bez bazy- jakoś ostatnio jestem leniwa i dodatkowa warstwa kosmetyku to już dla mnie za dużo;p
Trzymają się nieźle. Ładnie się blendują. Pędzelek oczywiście do niczego mi się nie przydaje, ale może kiedyś w awaryjnej sytuacji go użyję. Paletka na pewno się przyda każdej z nas.
Nie porywa mnie ;) Może dlatego, że palet w nude'ach mam już wystarczająco i każdy z powyższych mogłabym zastąpić którymś z mojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńw paletce kolory wyglądają na fajne, ale pigmentacja dość słaba chyba :( też się rozleniwiłam i porzuciłam bazy pod cienie ale fakt,że ostatnio paletki jakie używam tej bazy nie potrzebują. Sama nabyłam w ciągu ostatniego pół roku 4 paletki nudziaków ale różnych :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie na oczach nie wyglądają najgorzej , mimo wszystsko to sa jasne cienie
UsuńNie przekonuje mnie do siebie jakoś ta paleta ;)
OdpowiedzUsuńRaz już stałam pod szafą Kobo i miałam kupić tę paletę, ale ostatecznie rozmyśliłam się :)
OdpowiedzUsuń