niedziela, 5 lutego 2017

Aqua Pi Aqua magica sempre hydro power 24H

Piękna skóra to przede wszystkim dobrze nawilżona skóra. Z pomocą nadciąga Aqua Pi  Aqua Magica Sempre Hydro Power 24H.

Czy się sprawdził ?Zapraszam na post.



Kosmetyki Aqua Pi posiadają w swoim składzie wodę naładowaną słabymi polami elektromagnetycznymi... i tu naszło mnie pytanie.... czyli co? Zaczęłam grzebać po internecie przez parę dni szukając czym jest woda naładowana słabymi polami elektromagnetycznymi... nie wiem i pewnie się nie dowiem. Jestem osobą, która jest w stanie coś zrozumieć jeśli zostanie mi to wyjaśnione. I jeśli jest to logiczne to przyjmuję to do wiadomości. Przy okazji pisania tej recenzji dowiedziałam się jak wiele firm robi nas w bambuko wciskając nam różne sposoby uszlachetniania wody. Oczywiście woda z która mamy kontakt na co dzień jest absolutnym dnem i zagrożeniem dla naszego życia. Człowieku jeśli nie zakupisz filtra firmy A czy naładowywacza pozytywnej energii firmy B to zginiesz....ale to taka dygresja :)
Tak więc kosmetyki są na bazie Aqua Magica - wody naładowanej słabymi polami magnetycznymi czymkolwiek to jest i jakie ma właściwości. Ale ma certyfikat i Włoscy naukowcy wymyślili.




Działanie kremu oparte jest na silnie nawilżającym wyciągu z Imperata Cylindrica, który bogaty w potas i DMSP, utrzymuje równowagę osmotyczną komórki, dzięki czemu wykazuje istotne, szybkie i długotrwałe, 24-godzinne działanie nawilżające. Imperata Cylindrica działa niczym aktywny kompres maksymalizujący poziom nawilżenia skóry w błyskawiczny sposób przywraca jej optymalny poziom wilgoci oraz eliminuje skutki dehydratacji, takie jak uczucie napięcia, szorstość, podrażnienie i zaczerwienienie. Poprzez wielopoziomowe, długotrwałe i efektywne uwodnienie epidermy Imperata Cylindrica znacząco poprawia wygląd skóry: zwiększa elastyczność, zmiękcza i wygładza skórę oraz redukuje zmarszczki spowodowane niedostatecznym nawilżeniem. Zastosowane w kremie dodatkowe składniki czynne, pozostawiają na powierzchni delikatny film wzmacniający barierę hydro-lipidową, zapobiegający transepidermalnej utracie wody, wyrównując koloryt oraz zapobiegające przedwczesnemu starzeniu się skóry.

Nie no generalnie szok... Przecież jak się to czyta to człowiek sobie myśli "jak ja mogłam żyć bez tego kremu"

Imperata Cylindrica jest to roślina trawiasta o silnych właściwościach nawilżających, zawiera DMSP-jest to molekuła, która pomaga tej roślinie utrzymać wilgoć.

Utrzymuję równowagę osmotyczną- odsyłam tutaj do definicji osmozy i równowagi osmotycznej. Równowaga osmotyczna następuje kiedy po obu stronach błony półprzepuszczalnej jest taki sam potencjał wody. W przypadku skóry jest to błona komórkowa. Brzmi bardzo naukowo i mądrze a chodzi o utrzymanie prawidłowego nawilżenia w skórze :)

Eliminuje skutki dehydratacji- czyli odwodnienia skóry-cóż jest to odkrycie wielkie, że krem nawilżający ma eliminować skutki przesuszenia;p

Poprzez wielopoziomowe,długotrwałe i efektywne udownienie epidermy- znacząco poprawia wygląd skóry. Epiderma po po prostu naskórek :) Ale przecież brzmi naukowo prawda?

A co do transepidermalnej utracie wody ... to stwierdzenie jak z horroru.. Czujecie już ten dreszczyk emocji ze strachu .... Potraficie sobie wyobrazić, że z waszego naskórka ucieka woda? Czujecie już ten horror rozgrywający się każdego dnia? Wszak to proces całkowicie normalny... Zdarza się ... hmmm codziennie ?


Jak dobrze, że wzięłam się za używanie tego kremu przed przeczytaniem tego naukowego odpisu dramatu jaki odbywa się codziennie na mojej skórze.

Bo krem naprawdę jest dobry :)

Ma lekką , szybko wchłaniającą się konsystencję. Kiedy wysmaruję się nim wieczorem- tak jest to krem na dzień i na noc, budzę się z dobrze nawilżoną cerą. Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż- szybko się wchłania i nie roluje pod podkładem. Używając tego kremu mam poczucie świeżej i nawilżonej skóry. Nie zaobserwowałam żadnych skutków zapychających skórę. Świetnie sprawdza się też wieczorem, gdyż nie trzeba długo czekać, aż krem się wchłonie. W końcu równowaga osmotyczna wsmarowana w poduszkę nie byłaby już taka sama... wredna jestem wiem... ale bardzo ubawiły mnie te opisy.
Są tez takie dni kiedy, nie muszę się szykować wcześnie do wyjścia..piję kawę siedzę i robię rożne rzeczy z cyklu- nigdzie mi się nie spieszy- po nocy moja skóra jest na tyle dobrze nawilżona, że nie muszę tego powtarzać z samego rana.

Możecie go kupić tutaj za 39,90

Chętnie zakupiłabym kolejne opakowanie... ale... no właśnie  ale...
Nie  wiem, czy trafiła mi się felerna wersja, ale opakowanie kompletnie nie przetrwało.




Miałam krem ze sobą na jednym wyjeździe. Zazwyczaj nie rzucam kremem o ścianę lub podłogę w ramach rozrywki. Tym razem też nie rzucałam, a niestety opakowanie wygląda jakby gdzieś niedaleko coś strzelało.
Niestety opakowanie nie udźwignęło potęgi kremu




16 komentarzy:

  1. Boże, moja epiderma na pewno jest w dramatycznej kondycji ponieważ nie otworzyłam jeszcze tego jakże cudownego kremowego preparatu :o

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też czasami opisy kosmetyków rozbrajają. Ma być mądrze i zachęcająco, a wychodzi po prostu śmiesznie. A co do opakowania to wygląda jakbyś po nim skakała. No nie spisali się w tej kwestii. Cała para widać poszła w opis :) No dobra, też bywam wredna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozsmieszył mnie ten opis po prostu :) a opakowanie przeżyło tylko jedna podróż i to samochodem

      Usuń
  3. Nieźle odlecieli z tym opisem :D mam nadzieję, że to cudo nie spełnia obietnic producenta i nie zapobiega transepidermalnej utracie wody tak całkowicie (co najwyżej hamuje), bo to by wywołało efekt odwrotny do zamierzonego ;) no ale ważne, że mądrze brzmi

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha :D Dobrze, że nie zgłębiałam jeszcze etykietki tego kremu, bo moja reakcja pewnie byłaby podobna do Twojej :D Ale skoro dobry, to może niedługo się za niego zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze że ja się zaglebilam w ten opis przy końcu użytkowania :p

      Usuń
  5. Tak tak opis powala ;) A ja go wcale nie posiadam....upsss....co teraz?

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie siedzi jeszcze w zapasach, ale po tym dramatycznym opisie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja skóra to suchy dramat niezależnie od tego, co robię, więc chyba się skuszę, choćby i opakowanie miałoby nie wytrzymać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsystencja dość lekka, myślę ze za ta cenę warto wypróbować

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...