niedziela, 13 sierpnia 2017

Sezon urlopowy czyli nadrabiam zaległości, Zakupy Balea

Znów chwilę mnie nie było, a to za sprawą tego, że w końcu udało mi się troszkę ruszyć dupkę z domu i odpocząć, a niestety u mnie jak się chce odpocząć trzeba troszkę pozapierniczać przed i po urlopie.

Udało mi się w tym roku ruszyć troszkę dalej od Krakowa. Mianowicie do Kudowej Zdroju. A to blisko Gór Stołowych. Widoki były przepiękne. Szczególnie Czeska strona gór i skalne miasto mnie zauroczyły.







Chcąc nie chcąc korzystając z wizyty na Czechach należało odwiedzić drogerię DM. W związku z tym nabyłam nieco zapasów kultowej już Balei



Tak więc w moje ręce wpadły
-żele pod prysznic w ilości nieco większej... ale wychodziły po niecałe 3 zł.. grzech nie skorzystać...
 oczywiście wrzuciłam rożne wersje zapachowe... uwielbiam te żele:)
- kremy w piance do rąk--- oj kremów do rąk nigdy mało ;)
- piankę do mycia rąk
-mydło do mycia rąk
-balsam w piance
-pianki pod prysznic
-żele do golenia
-płyn do kąpieli
-lawendowy olejek do kąpieli
-dezodorant dla mnie i młodego

Część kosmetyków oczywiscie już stoi w łazience... uwielbiam nowe, pachnące kosmetyki.

Cóż dość nietypowe pamiątki z wakacji ale jakże praktyczne !

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...