wtorek, 24 października 2017

Balea fresh & fruity pianka pod prysznic

Uwielbiam pianki do mycia odkąd pierwszy raz wypróbowałam jedną u Dominiki. Bardzo odpowiada mi ich konsystencja i łatwość spłukania. Nie mówiąc o doznaniach jak to mówią organoleptycznych :) Cudowna jest konsystencja pianek.... człowiek w ogóle nie ma poczucie, że tylko się myje.. dla mnie ot taka odrobinka luksusu pod prysznicem ;)


Jak się sprawdziła pianka Balea fresh&fruity?


Po pierwsze cudowny zapach. Zdecydowanie czuć grejpfruta a jak już pewnie wiecie uwielbiam cytrusowe zapachy. Orzeźwia, odświeża. Pozostawia chwilowo delikatny zapach na skórze,a w łazience pachnie jeszcze przez  jakiś czas.


Ma cudowną konsystencję- miękkiej, puszystej pianki.... Płynie po skórze, delikatnie ją myjąć. Nie wysusza skóry.


Świetnie się spłukuje więc jeśli macie jakieś ekstremalne warunki w stylu mała ilość wody to zdecydowanie Wam polecam. Żałuję że nie zaopatrzyłam się w większą ilość pianek bo baaaardzo ja polubiłam. Dodatkowo wychodziła coś miedzy 6 a 7 zł....

Już mam ochotę na więcej... szkoda, że do DM tak daleko....

5 komentarzy:

  1. pianki to moja nowa miłość, nigdy nie byłam do nich przekonana, ale przełamałam się wypróbowałam i przepadłam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielbię pianki 😍 kto wie, może za rok znów odwiedzimy DM 😯

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha no tak ale musimy wcześniej wykorzystać zapasy żeby jechać z czystym sumieniem :)

      Usuń
  3. Uwielbiam pianki pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...