Pewnie już wiecie, że peelingi Organic Shop należą do moich ulubionych zdzieraków do ciała. Staram się przetestować po kolei wszystkie wersje zapachowe, aby wykluczyć zapachy, których nie lubię i dodać do kolejnych zapachów te, które pokochałam.
Jak spodobała mi się belgijska czekolada? O tym dzisiaj.
Organic Shop to świetnie peelingi, należące do mocnych zdzieraków. Są mocno napakowane cukrem. Zabieg tymi produktami to czysta przyjemność. Ciało jest świetne. Cukier dobrze się rozpuszcza a i wanna nie wygląda jak po katastrofie :)
Belgijska czekolada- z czekoladowym zapachem to jest tak, że albo się go kocha albo nienawidzi. Ja mam stosunek nijaki- sam peeling jest świetny ale zapach jakoś mnie nie zakwycił. Nie przebije pomarańczy i trawy cytrynowej- ale jesli kochacie czekoladę to być może właśnie wersja dla Was :)
zapach czekoladowy w kosmetykach zazwyczaj jest taki sztuczny i chemiczny... Lubie zapach naturalnej czekolady, jednak ten w kosmetykach jest dla mnie nie za fajny.
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie na nowy wpis :)
Uwielbiam peeligi cukrowe Organic Shop, mega tanie a świetnie działają. Czekolada spoko, ale szału nie ma jeśli chodzi o zapach. Jak Ty uwielbiam trawę cytrynową ale zamiast pomarańczy wolę mango :)
OdpowiedzUsuńtrawa cytrynowa jest najlepsza z najlepszych
Usuńte peelingi są świetne! miałam pomarańczowy ostatnio :)
OdpowiedzUsuńjest super :)
UsuńLubię takie aromaty w kosmetykach, może wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, bo to świetne peelingi
UsuńWłaśnie się zastanawiałam nad zakupem peelingów tej marki, ale skoro dobrze zdzierają, to muszę je mieć ;) Jutro wybiorę się do apteki tam gdzie je widziałam i kupię jakieś :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie wypróbuj !!
Usuń