O stopy dbam cały rok. Bez znaczenia czy śmigam z sandałkach i pokazuje je całemu światu czy patrzę na nie tylko w domu. Stopy są dla mnie ważnym elementem pielęgnacji. Po pierwsze niosą nas całe życie. Potrafią przysporzyć kłopotów.
Skóra na stopach jest też specyficzna. Jej spód tak samo jak i wewnętrzna część dłoni pozbawione są włosów a przy tym gruczołów łojowych.
Jak dbam o moje stopy ?
Raz w tygodniu ścieram zrogowaciały naskórek przy pomocy tarki. Zawsze robię to na sucho przed kąpiela. Zazwyczaj tarki do mają dwie warstwy ścierne- ostrzejszą i delikatniejszą. Ostrzejszą skupiam się na miejscach zrogowaciałych , a następnie delikatniejszą stroną wygładzam skórę. Raz w tygodniu wykonuję też peeling na stopach. Krem jest codziennym rytuałem mojej pielęgnacji stóp. Ważne by mocno nawilżał i natłuszczał skórę moich stóp.
Jak sprawdził się krem od Organic Shop ? Dowiecie się w dzisiejszym poście.
Krem zawarty jest w klasycznej tubce. Lubię takie rozwiązania. Zawszę mogę na koniec przeciąć tubkę i wykorzystać ją naprawdę do końca. W swoim składzie ma takie substancje jak masło shea, wosk pszczeli olejek z drzewa herbacianego, olejek paczulowy czy ekstrakt z drzewa sandałowego. Ma przyjemna konsystencję- średnio gęstą. Delikatny ziołowy zapach. Bardzo szybko wchłania się i daje uczucie nawilżenia. Dla mnie niestety nie zawsze wystarczające. Zdarza się, że muszę o dosmarowywać parę razy. Lubię o, ale okazał się takim przeciętniakiem. Cóż szukam dalej :)
Skład INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Coco-Caprylate/Caprate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter*, Cera Alba*, Stearic Acid, Melaleuca Artelnifolia Leaf Oil*, Tocopherol, Pogostemon Cablin Leaf Oil, Santalum Album Wood Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Parfum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dyhydroacetic Acid, Citric Acid, Limonene, Linalool, Citral, Citronellol.
Sporóbowałabym :)
OdpowiedzUsuńChcę go teraz :D
OdpowiedzUsuń