sobota, 23 marca 2019

O2 skin głęboko nawilżający krem do twarzy


Ten krem przewijał się w blogosferze wielokrotnie. Większość  zdecydowanie się nim zachwyciła. Ucieszyłam się więc kiedy wpadł w moje ręce. Zwłaszcza jako nałogowy palacz( jestem w trakcie rzucania . Trzymajcie kciuki) wiedziałam, że moja skóra wymaga dotlenienia.



A producent obiecuje po tym kremie wiele :
Aktywne działanie dotleniające wyraźnie wygładza i rozjaśnia skórę, nadając jej promiennego blasku.
Wygładza drobne zmarszczki, przywraca napięcie i zwiększa elastyczność skóry.
Olej słonecznikowy, z bawełny oraz masło Shea zapewniają odpowiedni poziom nawilżenia.
Ekstrakt z rumianku, owsa, alantoina i prowitamina B5 łagodzą wszelkie podrażnienia i pielęgnują skórę.
Witamina E, elastyna, kolagen i hialuronian sodu przeciwdziałają oznakom starzenia.
Chroni skórę twarzy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, szczególnie przed promieniowaniem słonecznym. SPF 6
SODIUM HYALURONATE - kwas hialuronowy tworzy na powierzchni skóry warstwę silnie przyciągającą i wiążącą wodę.
Dzięki temu mocno nawilża naskórek, w efekcie czego wygładza zmarszczki i sprawia, że skóra staje się bardziej elastyczna.
Ułatwia przenikanie substancji aktywnych przez warstwę rogową naskórka.
KOLAGEN - intensywnie nawilża i odżywia, a także delikatnie napina skórę.
ELASTYNA – poprawia nawilżenie skóry, korzystnie wpływa na jej elastyczność i gładkość.
PROWITAMINA B5 - regeneruje i koi skórę



Moja opinia:
Krem jest w bardzo prostym, a zarazem eleganckim słoiczku. Jego konsystencja jest raczej konkretna.  Użytkowanie bardzo przyjemne. Mimo bogatej konsystencji świetnie się wchłania. Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Nie roluje się i daje fajny podkład dla makijażu. Po posmarowaniu kremem twarzy rano była bardzo szybko przygotowana na wyzwania dnia codziennego :) moim zdaniem mógłby zawierać nieco wyższy filtr, bo spf 6 jest dość niska ochrona,ale z drugiej strony nie jest to typowy krem przeciwsłoneczny.
Nie jest to cudowny krem, który sprawi że nasza skóra dostanie natychmiastowego powera niczym płuca po tlenoterapii,Ale nie mam mu nic do zarzucenia.  Sprawdzał się świetnie i gdyby znów wpadł w moje ręce z chęcią bym go otworzyła.

4 komentarze:

  1. Czytam o nim sporo dobrego, chyba sama go wypróbuje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi przemknął gdzieś ten krem na innych blogach i dopiero u ciebie go zobaczyłam. Dobrze że się spisuje mimo że bez szału Życzę powodzenia w rzuceniu palenia.(polecam dezsmoksan - moim rodzica pomógł a palili bardzo długo)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki, aby udało Ci się rzucić palenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że jesteś zadowolona :) Jeśli chodzi o filtr, nawet 30 nie ochroni tak dobrze, jeśli nie dosmarujesz ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...