piątek, 7 czerwca 2019

Majowe denko

Denko jak zawsze motywuje do zużywania :) Dzisiaj o majowych zużyciach. Wiele ich nie było, ale zainspirowana Dominika z Kosmetyczne Szaleństwo postanowiłam nic nie wyciągać na wannę, dopóki nie zużyję zapasów. Tak więc co zużyłam w maju:)



1. O2 Skin krem - recenzowałam go już dawno, potem wrzuciłam go do torby na siłownie i zdenkowanie go troszkę mi zajęło. Dobrze go wspominam. Świetnie nawilżał. W przygotowaniu mam inne kremy tej produkcji :)

2. AA Vegan fresh podkład. Nie doczekał się recenzji. Bardzo fajny podkład. Ma niezłe krycie. Zdecydowanie działa nawilżająco. Nie zapycha i nie tworzy efektu maski.

3.Czarne mydło marokańskie z arganem. Jak dotąd nie spotkałam bardziej konkretnego produktu.Połączony z rękawicą kesha można wykonać porządny peeling.

4.AA płyn micelarny. Micel jak micel. Dobry, świetnie zmywa, nie szczypie w oczy.

5. ECOLAB żel pod prysznic Męczyłam go bardzo długo. Zupełnie mnie nie zachwycił Zużyłam bo zużyłam.

6.Maska do skóry głowy z Kerastase. Jeden z lepszych produktów do skóry głowy, z którym miałam styczność. Świetnie łagodzi i nawilża skórę głowy. Idealna dla osób z krótkimi włosami, ale nie tylko.

7.Mleczko termiczne Aura Botanica Kerastase Świetne mleczko termiczne z ekologicznej serii od Kerastase. Zdecydowanie dobrze robiło moim włosom, które przy każdym myciu poddawane są działaniu suszarki. Ma swoją cenę, ale jest mega wydajne.

8. Peeling Organic Shop Papaja. Uwielbiam te peelingi o wersji z papają akurat nie pisałam. Fajny, bardzo neutralny zapach, który powinien podpasować każdemu. Niezmienie uważam, że to swietne peelingi w przysępnej cenie.

9.Maseczka Food For Skin z Lidla. Bardzo fajna maseczka. 2 saszetki w bardzo przystępnej cenie. Każda z nich to maska- peeling. Fajna jakoś, niska cena- warte wypróbowania.

10. Maseczka Eveline Buble face maska oczyszczająca. Doczea się niebawem szerszej recenzji. Jedno jest pewne- oczyszcza.



2 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze żadnego z tych produktów. Ładnie Ci poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham czarne mydła <3 a maseczki w saszetkach u mnie zawsze uciekają do kosza, w sensie saszetki po nich i zapominam odkładać ich do denka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...