Prawie każda z nas potrzebuje nawilżenia po wakacjach. Teraz nastaje pogoda deszczu i wiatru, więc tym bardziej powinnyśmy dbać o naszą skórę.
Ostatnio coraz lepiej poznaję kosmetyki Mary Kay. Niektóre są dobre, a w niektórych się zakochuję tak jak np w tuszu do rzęs o którym możecie poczytać tutaj.
Dziś kolejny wg mnie hit firmy czyli:
Żelowa maseczka odżywczo- nawilżająca.
Przywraca naturalny blask, młodzieńczą witalność i sprężystość. Skóra staje się jędrna, zdrowsza, gładsza i bardziej miękka w dotyku. Dodatkowo maseczka pomaga zredukować widoczność porów. Bogata w składniki odżywcze żelowa formuła gładko rozprowadza się na skórze. Zapach maseczki to naturalna mieszanka ekstraktów botanicznych.
Bez sztucznych zapachów.
Zawarta w tubce o pojemności 85 g żelowa formuła.Maseczka pachnie bardzo delikatnie.
Dzięki temu, że maseczka jest żelowa nadaje się również dla skóry tłustej, która wbrew niektórym mitom także potrzebuje nawilżenia.
Składniki aktywne maski:
hialuronian sodu. gliceryna, wyciąg z kasztana jadalnego, witamina B3, wyciąg z jagód Acai, Witamina E, skwalen
Maseczkę można stosować na 2 sposoby:
Standardowo- na 10 minut i zmyć
Dla wzmocnienia efektu maseczkę można również nałożyć na całą noc.
Maseczka jest naprawdę bardzo wydajna. Wystarczy niewiele aby nałozyć na cała twarz- ja dodatkowo nakładam ją również na szyję i dekolt. Skóra po zmyciu maseczki jest świetnie nawilżona i rozświetlona, gładka i miękka w dotyku.
Regularne stosowanie maseczki zdecydowanie poprawia jej wygląd.
Nie szczypie i nie podrażnia skóry. Również wtedy kiedy nałożę ją na całą noc.
Jeśli chodzi o zmniejszenie widoczności porów- niewiele mogę w tym temacie powiedzieć ponieważ nie mam tego problemu :)
Minusem może być cena, jak większości kosmetyków Mary Kay. Jednak te produkty sa tak wydajne, że uważam, że są warte swojej ceny.
Cena 89 zł za 85 g
Jakie są Wasze ulubione maseczki?
Znacie markę Mary Kay ? Jakie produkty polecacie?