Przychodzę dziś do Was z produktem, który odkryłam niedawno. Mam tendencję do opuchnięć pod oczami, a jak się dodatkowo nie wyspie to wypisz wymaluj widać to na facjacie. Z pomocą przyszedł mi produkt od marki Make mi Bio - chłodzące serum pod oczy.
W składzie serum znajdziemy róże damaceńska, glicerynę, dziką róże, olejek jojoba, kwas hialuronowy, witaminę E, olej słonecznikowy, aloes.
Serum w sztyfcie zaopatrzone jest w roller. Dzięki temu podczas nakładania produktu od razu wykonujemy masaż. Kulka jest delikatnie chłodna co wzmacnia działanie produktu. Używanie go jest super przyjemne podczas porannej pielagnacji.
W składzie serum znajdziemy róże damaceńska, glicerynę, dziką róże, olejek jojoba, kwas hialuronowy, witaminę E, olej słonecznikowy, aloes.
Serum bardzo fajnie chłodzi, a mikromasaż wspomaga eliminacje opuchnięć. Świetnie sprawdza się w porannej pielęgnacji. Bardzo ładnie nawilza skórę pod oczami i dobrze się sprawdza pod makijaż.