poniedziałek, 11 listopada 2013

Sposób na gładkie stopy czyli Magic Foot Peel

Jesień i zima to najlepsza pora na regenerację stóp. Jest czas na to, by przed wiosną odnowić nasze stopy?
Jak zrobić to łatwo, szybko i bezboleśnie?
Co zrobić, kiedy nie mamy czasu odwiedzić kosmetyczki, by zrobić profesjonalny pedicure?

Na przeciw nam wychodzą skarpetki Magic Foot Peel


Czym są te skarpetki ?

to 7-dniowa kuracja dla stóp zawiera aktywny kompleks na bazie kwasów owocowych, który złuszcza nadmiernie zrogowaciały naskórek. Wspomaga odnowę i wygładzenie skóry stóp. Zaletą kosmetyku jest wpływ kwasów o działaniu złuszczającym. Odpowiedzialne są za to kwasy: glikolowy, mlekowy, salicylowy, cytrynowy i mocznik.

Jak ich używać?
zakładasz skarpetki naszaczone kwasami na 90-120 minut. Następnie zdejmujesz skarpety, myjesz stopy i zapominasz o sprawie. Następne dni to czas na samoistne złuszczanie skóry. Po 7 dniach znikają uporczywe nagniotki i zrogowacenia. Zawarte środki nawilżające powodują, że skóra nie będzie przesuszona po złuszczeniu, ale miękka i delikatna.

Moja opinia:

Fantastyczny wynalazek. Siedzisz sobie w domku, fotelu, robisz to na co masz ochotę czy nawet spisz a w tym czasie skarpetki za Ciebie dbają o stopy.

Są to foliowe skarpetki nasączone kwasami, które należy nałożyć na stopy, przykleić plasterkami, po czym nałożyć zwykłe, bawełniane skarpetki.

Postanowiłam wypróbować skarpetki na bardziej ekstremalnym przypadku i poprosiłam narzeczonego( wiem, jestem miła).
Generalnie, aby cokolwiek wskórać w jego stopach muszę zrobić mu porządny pedicure najczęściej omegą.

Tak wyglądały stopy przed nałożeniem skarpetek.Niestety zdjęcie nie jets w stanie do końca oddać warstwy na stopach ;p

W opakowaniu znajduje się komplet czyli 2 skarpetki do wykonania peelingu i plasterki do przypomocwania skarpetek.





Tak wyglądają zamocowane skarpetki.

Po 3 dniach nastąpiło zluszczanie skóry. 

Zaczęło się tak:

Potem zaczęło schodzić płatami:



Minusem tej akcji ze skarpetkami jest to, że skóra jest dosłownie wszędzie, co chwila trzeba odkurzać, bo naskórek jest na dywanie, pomiędzy praniem. W łazience po prostu wszędzie. Codziennie zalewałam odpływa wanny domestosem na wszelki wypadek;p

Efekt sa dosyć widoczne, jednak nie skarpetki nie uporały sobie ze wszystkim, ale w mojej opinii wyszło co całkiem niezle :)Stopy są miękkie. Zeszło bardzo dużo martwego naskórka.Aż dziw bierze ile człowiek ma dziadostwa na sobie. Nie poradziło sobie do końca z największymi zgrubieniami, ale efekt i tak jest dobry zwłaszcza, że takie zmiany lepiej usuwać peelingami chemicznymi niż wycinać.

Cena takich skarpetek to 99 zł
Można o nich poczytać jeszcze tutaj


10 komentarzy:

  1. widać, że to działa :) ja jeszcze u siebie nie robiłam, obawiam się właśnie, że ta skóra będzie wszedzie
    ale Ty dobra jesteś Kasiu oddałaś taki zabieg :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda fajnie, ale cena torszke odstrasza ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna sprawa , ale obrzydliwie to wygląda ;P.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że taki zabieg od czasu do czasu jest potrzebny naszym stopom. Najgorzej jednak z tym schodzeniem skóry...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bleh :D Ale chętnie przetestowałabym takie skarpetki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to jest na prawdę świetna sprawa, szkoda że są takie drogie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Już chciałam poszukać ich w sklepie internetowym, aż tu nagle dotarłam do końca recenzji, gdzie jest wzmianka o cenie. Naprawdę są tak drogie? O mamo:D Ciekawe, czy są jakieś tańsze odpowiedniki:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...