Uwielbiam kąpiele w wannie. W związku z tym uwielbiam też różne specyfiki do kąpieli- sole, płyny itp.
Z chęcią więc spróbowałam tego olejku.
Olejek można stosować jako płyn do kąpieli lub żel pod prysznic. Delikatnie oczyszcza skórę, zapewnia relaks zarówno dla ciała jak i zmyslów. Nie wymaga użycia dodatkowego balsamu do ciała. Polecany szczególnie z stanach napięcia nerwowego, przy obniżonym nastroju, bezsenności.
Zmysłowy, ciepły aromat kwiatów ylang-ylang i pomarańczy tonizuje nastrój pomagając pozbyć się uczucia niepokoju, zmniejsza stres, pobudza strefy erogenne ciała. Olejek ylang-ylang jest znany jako afrodyzjak, odmładza, nawilża i wygładza skórę, działa równiez przeciwbólowo, przeciwzapalnie, uspokajająco i rozkurczowo. Olejek pomarańczy poprawia jędrność, regeneruje, odmladza skórę, posiada właściwości antycelulitowe a jego aromat przywołuje uczucie optymizmu i wiary we własny siły budząc pozytywne emocje.
Uhuuu wychodzi na to, że ten olejek jest idealny na całe zło świata- wystarczy się wykąpać aby się odmłodzić i jeszcze psychicznie wyleczyć ;)
Dla mnie opakowanie jest nie do końca przemyślane. Zakrętka sprawia, że strasznie dużo olejku może się wlać do wanny. Ja odkręcałam całkiem i wlewałam 1 nakrętkę do wanny.
Jednak jedna nakrętka to zdecydowanie za mało- zapach zaraz znika i nici z wersji pielęgnacyjnej.
Wypadało by użyć olejku na 2 razy, a wtedy staje się mega niewydajny.
Zapach- mi się kojarzy z ziółkami , ale mnie to nie przeszkadza.
Jako olejek do kąpieli sprawdza się kiepsko- przez chwilkę się pieni, by po chwili cała pianka znikła. Nie odczułam również żadnego uczucia nawilżenia- balsam i tak jest konieczny.
Sprawdziłam go również jako żel pod prysznic- sprawdza się lepiej, ale zachwytu nad nim niestety żadnego.
Może wtedy nie ma musi smarowania się, choć nie powiem by efekt nawilżenia był jakiś mega odczuwalny.
Niestety na mnie nie zrobił większego wrażenia.
Pojemność 250 ml
cena: ok 10 zł
Używacie olejków kąpielowych ? Które polecacie ?
ciekawy,bardzo lubię olejki
OdpowiedzUsuńWidziałam go w drogerii ale nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego olejku, bardzo lubię produkty Green Pharmacy więc jeżeli zauważę go gdzieś to chętnie go przetestuje mimo tych minusów :)
OdpowiedzUsuńW sumie to rzadko sięgam po olejki do kąpieli. Jak już coś to najczęściej ląduje u mnie truskawkowo-śmietankowy olejek Joanny :)
OdpowiedzUsuńhm... nie przekonał mnie do siebie...
OdpowiedzUsuńJa go wręcz pokochałam i zdecydowanie kupię nie raz :)
OdpowiedzUsuńDla zapachu chciałabym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńDo kąpieli lubię bardziej płyny i kule, a nie olejki
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak słabo się sprawdza, ale i tak rzadko używam olejki do kąpieli. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że słabo nawilża, bo to byłoby moje wybawienie :-)
OdpowiedzUsuńMiałam i to taki po prostu kąpielowy umilacz.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko ja bym się chyba skusiła na wypróbowanie jako żel pod prysznic ale w cenie promocyjnej :)
OdpowiedzUsuń