Spotkałyśmy się z dziewczynami na łonie natury. Spotkanie planowane było już dawno, ale niestety realia koronawirusa skutecznie nam to utrudniały. W końcu jednak się udało i spotkałyśmy się:) Ot taka chwila normalności.
Tym razem nie restauracja a działkowy grill, ehhh miło było w końcu zobaczyć się z dziewczynami po tym wszystkim. Myślę, że pandemia dała nam dużo w naszej mentalności. Zaczniemy doceniać zwykłe spotkania takie jak to.
A oto my- piękne na łonie natury komponujące się z zielenią :)
A teraz krótka prezentacja upominków :)
Sklep zielarki Organic w swojej ofercie ma rózne prozdrowotne ekstrakty. Ja się skusiłam na czerwoną herbatę
Woda toaletowa od Oriflame
Antysmogowe kosmetyki od Polii Organics- jak znalazł dla mieszanki Krakowa
House Detaling środki czytości do domu, podobno świetne.
I coś od Targi Beauty days
Bispol i zapachy dla domu
Koncern Oceanic i kosmetyki Polka- pierwszy raz mam z nimi styczność
Wydawnictwo Insignis
Tołpa i dużo dobroci
Bosphaera- druga styczność z tą marką
Szampon kofeinowy od Natko
Mr Ziggy- środki do prania od znanego nam już Pana ;p
Pure Green i wiele nowości :)
BG cosmeticss
I miody od Złota Kraina
Cudownie było w końcu się spotkać, Tym bardziej, że kilka razy przekładałyśmy już spotkanie. :)
Było super :) ja też muszę napisać relację :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam się znów z Wami spotkać :*
OdpowiedzUsuńBędzie co wspominać :-)
OdpowiedzUsuń