Jakis czas temu wykonczylam.plyn.do plukania ust marki.biedronkowej.
Smile white dostepny w biedronce.
Calosc zamknieta w odkrecanej butelce o pojemnosci 800ml. Zakretka spelnia rowniez role kieliszka do nalewania plynu.
Mial spelniac funkcje bakteriobojcze, odswiezac oddech i chronic przed prochnica i wspomagac wybielanie.
Smak raczej dziwny , taki slodkawy. Jakies odswiezenie daje ale na krotki okres czasu. Generalnie srednio mnie zadowolil. Choc pomogl przy dolegliwosciach z dziaslami.
Bardzo dobrze spelnil jednak inna funkcje ktora kieruje do osob posiadajacych zwierzeta. Nie,nie chodzi o plukanie ust psu :p
Kazdy kto ma zwierzeta wie ze czasem narobia szkod pod postacia mokrych niespodzianek.
Problem pojawia sie kiedy ta niespodzianka znajduje sie na dywanie. I tu wkraczamy z plynem do plukania ust ktory zabija zapach moczu zwierzecego i ratujemy nasze dywany :) wystarczy wyprac dywan recznie nierozczienczonym plynem do plukania ust :)
Do tego plyn biedronkowy zdal sie idealnie i nie mam mu nic do zarzucenia :p
Smile white dostepny w biedronce.
Calosc zamknieta w odkrecanej butelce o pojemnosci 800ml. Zakretka spelnia rowniez role kieliszka do nalewania plynu.
Mial spelniac funkcje bakteriobojcze, odswiezac oddech i chronic przed prochnica i wspomagac wybielanie.
Smak raczej dziwny , taki slodkawy. Jakies odswiezenie daje ale na krotki okres czasu. Generalnie srednio mnie zadowolil. Choc pomogl przy dolegliwosciach z dziaslami.
Bardzo dobrze spelnil jednak inna funkcje ktora kieruje do osob posiadajacych zwierzeta. Nie,nie chodzi o plukanie ust psu :p
Kazdy kto ma zwierzeta wie ze czasem narobia szkod pod postacia mokrych niespodzianek.
Problem pojawia sie kiedy ta niespodzianka znajduje sie na dywanie. I tu wkraczamy z plynem do plukania ust ktory zabija zapach moczu zwierzecego i ratujemy nasze dywany :) wystarczy wyprac dywan recznie nierozczienczonym plynem do plukania ust :)
Do tego plyn biedronkowy zdal sie idealnie i nie mam mu nic do zarzucenia :p
Dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś walczyłam z tym problemem za pomocą płynu do mycia szyb i też się świetnie sprawdził ;)
Haha, pomysł świetny. Ale nie wiem jak to jtest z tymi zwierzakami.... że akurat zawsze muszą na dywan:D
OdpowiedzUsuńfaktycznie zdarzają się czasem takie niespodzianki ;)
OdpowiedzUsuńAle nigdy nie myślałam ze przydatny do tego będzie płyn do płukania jamy ustnej ;D
Zapraszam do mniee ;)
Mega pomysł :D :D!
OdpowiedzUsuńO, szukam takiego :D Mi Pani Doktor poleciła jakiś płyn z Tesco, też niebieski, ale nie znam nazwy, bo jeszcze nie oglądałam :))
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze sie komus ta wiedza przyda :)
OdpowiedzUsuń