Zawsze staram brać ze sobą jak najmniej pieniędzy, żeby za dużo nie wydać:)
Do pracy zrobiłam zakupy pod postacią miliona jednorazówek, fartucha itd ( na szczęscie płaci szefowa;p)
Część soboty spędziłam na wykładach podologicznych- ostatnio mocno kręci mnie ten temat.
A co dołapałam tylko dla siebie?
Swederm Bronzing Stone- bardzo dobre opinie czytałam na temat tego produktu. Kupiłam go wraz z pędzlem kabuki za 85 zł.
Wykłady podologiczne- czaiłam się w księgarni internetowej, ale brakowało jednej części . Udało mi się dołapać na targach wszytskie i dodatkowo zaoszczędzić na wysyłce:)
Serum Arkady - również mam problem z dostaniem go stacjonarnie. Moja mama ma onycholizę. Dermatolog nie pomógł ( swoja droga dostała leki na grzybice) tak więc próbujemy tego cuda.
Poza tym oczywiście drobne sprzęty typu pęseta, cęgi, łyżeczka unny i ogromna paka wacików kosmetycznych.
Byłyście?
Udało się Wam dorwać jakieś perełki ?
Już się nie mogę doczekać kolejnych targów w kwietniu :)
OdpowiedzUsuńJa też :) walizkę kasy trzeba szykowac
OdpowiedzUsuńJa też :) walizkę kasy trzeba szykowac
OdpowiedzUsuń