Krem od Eveline zawarty jest w fajnym, nie za dużym opakowaniu. 50 ml to idealna wielkość, żeby nie znudził mi sie w połowie i nie poszedł w zapomnienie.
Co słychać w składzie?
Jest masło shea, olejek migdałowy, olej z awokado, ekstrakt z hibiskusa. Oczywiście jest tu też gliceryna o działaniu nawilżającym.
Jest to krem bardzo lekki. Szybko się wchłania ale pozostawia delikatny film na skórze. Ma delikatny zapach, nie nachalny. Na bardzo wietrzne dni i niskie temperatury moze byc nieco zbyt lekki. Do codziennego użytku świetnie się sprawdzi, a mała tubka spowoduje że nie znudzimy sie nim . Dodatkowym atutem moze byc pekko ekspresowe wchłanianie- idealny dla osob pracujących np przy komputerze.Występuje też w 2 innych wersjach zapachowych.
Bywa na promocji i mozemy to kupić juz za 5-6 zł
Fajnie że jesteś zadowolona z tego kremu :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego czytałam już o tej serii kremów :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten krem :)
OdpowiedzUsuńMam wersję Malina i Kolendra i bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuń