niedziela, 9 lipca 2023

Hristina body scrub orange i cinnamon

Hej hej w tą piękna i słoneczną (przynajmniej w Krakowie ) niedzielę.  

Testowania produktów że spotkania ciąg dalszy. Dziś o peelingu do ciała czyli produkcie, który zawsze mam pod prysznicem. 
Tym razem o produkcie o nieznanej mi wcześniej marce Hristina. 
Wybrałam wersję pomarańcza z cynamonem.


Wersją zapachowa dość zimowa ale ja zużywałam go całkiem niedawno. Cynamon jest bardzo wyczuwalny w necie zapachowej. Jest to peeling w którym materiałem ściernym jest sól morska. Musicie więc pamiętać by nie nakładać go na podrażniona skórę. Jest to mocny zdzierak. Porządnie można wymalować nim ciało, gdyż sól nie rozpuszcza się zbyt szybko.


 Bardzo krotki sklad to też zdecydowany plus tego produktu. W składzie ma olej z nasion winogron, masło shea, sól morska, olej z pomarańczy i olejek cynamonomy.  Jednym słowem wszystko co potrzeba jest :) pozostawia skórę gładka i lekko natłuszczona. Nie pozostawia nam obrzydliwej mazi, która natychmiast mamy ochotę zmyć. 


Podsumowując to naprawdę dobry peeling. Mocny zdzierak, pachnacy cynamonem i pomarancza. W sklepie internetowym ma trochę inne opakowanie ale to dokładnie ten sam produkt. Wrzucam link do peelingu 

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...